|
|
|
THE OFFSPRING - wywiad z Dexterem Hollandem, wokalistą i Noodlesem, gitarzystą - listopad 2003 r. . STRONA: 2 |
|
Jak spróbowalibyście wytłumaczyć fenomen popularności The Offspring?
(D) Kiedy jesteśmy w trasie, szczególnie po krajach, w których nie mówi się po angielsku, to widzimy, że ludziom w naszych piosenkach najbardziej podoba się możliwość śpiewania razem z nami wszystkich tych "wow" w refrenach. Jest to banalnie proste i nie wymaga rozumienia języka, w którym śpiewamy. Pisząc nowe piosenki, staramy się mieć to na uwadze, bo taka reakcja publiczności także nam na koncertach sprawia dużą frajdę. Ostatnio graliśmy na gigantycznym festiwalu Reading w Wielkiej Brytanii i postanowiliśmy to wykorzystać, żeby pobawić się z publicznością: przez mikrofon zachęcałem ludzi do śpiewania poszczególnych fragmentów, a potem słyszałem jak odpowiada mi prawie 50 tysięcy gardeł!
(N) "Teraz śpiewajcie w tonacji G!"
(D) Tak, a teraz "trochę dokładniej trafiajcie w dźwięki!" Nagraliśmy to wszystko na taśmę i zastanawialiśmy się, jak moglibyśmy to potem wykorzystać. No i kiedy pisaliśmy kawałek Neocon, który otwiera nową płytę, postanowiliśmy włożyć tam fragmenty naszych zabaw z publicznością. Wyszło świetnie!
Niektóre utwory na płycie mają też głębszy sens...
(D) Tak, jest na tej płycie kilka numerów, które nazywam "rockowymi" - "Race Against Myslef" i "(Can't Get My) Head Around You". Pracując nad tą płytą zastanawialiśmy się, kim tak naprawdę jesteśmy, co sprawia nam w życiu przyjemność... to chyba wszystko, co mogę na ten temat powiedzieć.
Pozostańmy przy kawałku "Race Against Myself". Co chcecie w nim przekazać?
(D) Ten kawałek można porównać do biegu - często pędzisz jak najszybciej przed siebie, ale w głębi duszy czujesz, że tak naprawdę tylko się cofasz... Taka ucieczka nieraz donikąd nie prowadzi. Pisanie tego numeru miało w sobie prawie terapeutyczne działanie i mam nadzieję, że taki sam efekt wywoła u naszych fanów. Dostajemy mnóstwo listów, w których ludzie piszą, że jakiś utwór The Offspring bardzo im pomógł w życiu. Może nie wyglądamy na terapeutów społecznych, ale czasem piosenka ma wielki wypływ na tych, którzy jej słuchają. Pomagamy im w różny sposób...
(N) ...Dzięki tam kupują więcej sprzętu stereo! (śmiech) Ale poważnie: często dzieciaki, które przez wiele lat słuchają strasznie depresyjnych, smutnych kawałków, mają naprawdę pochrzanione w głowach. Ale kiedy słyszą nasze utwory, dowiadują się że takich świrów, jak oni, jest więcej!
Opowiedzcie o kawałku "The Worst Hangover Ever (Największy kac świata)".
(D) To zdecydowanie jeden z najdowcipniejszych kawałków na płycie. Specjalnie pomieszaliśmy utwory smutne z weselszymi, bo tacy też jesteśmy my sami - nieraz w lepszym, nieraz w gorszym nastroju... Miałem pomysł na napisanie czegoś o kacu - utworu w którym każdy mógłby odnaleźć swoje własne przeżycia, utrzymanego niemal w barowym klimacie. Jest to też kawałek, do którego idealnie śpiewa się na na na o którym już mówiłem, ma poza tym bardzo reggaeowy podkład.
A kto jest autorem skreczy w tym kawałku?
(D) Myśleliśmy o poproszeniu kogoś "z zewnątrz" o wykonanie w tym kawałku jakiś kosmicznych skreczy... po czym zastanowiliśmy się, czy jest to naprawdę aż takie trudne, że musimy zatrudniać obcą osobę?! Zrobiliśmy więc je sami, z małą tylko pomocą znajomego DJ-a Marka Morino - ale serio, poprawiał on za nas tylko drobne detale. Jest świetny, choć niekoniecznie znany i wcale nie zajmuje się DJ-owaniem zawodowo. Podobało nam się jego podejście do całej sprawy.
(N) Tak naprawdę, to trochę przeceniliśmy nasze siły. Skreczowanie nie jest może takie trudne, ale na pewno wymaga odpowiedniej praktyki.
|
Dodatkowe informacje: Oficjalna strona Off Spring.
|
<<
Poprzednia strona
| 1 | 2 | 3 | 4 | Następna strona >>
|
|
|
|