O nas
STRONA GŁÓWNA >>

Dzisiaj jest Czwartek, 28 Marzec 2024 r. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

Wywiady

BLONDIE - wywiad. STRONA: 4

A DLACZEGO BLONDIE CIESZYŁO SIĘ TAK DUŻĄ POPULARNOŚCIĄ W ZJEDNOCZONYM KRÓLESTWIE?
CLEM: Pierwsze sukcesy odnosiliśmy poza Stanami. Mam na myśli Australię, Anglię, czy Holandię. Dopiero po trzeciej płycie Parallel Lines można było mówić o czymś na kształt sukcesu w Stanach. Nasza reputacja wzięła się więc spoza naszego kraju.
CLEM: Błyszczący image Debbie, przynajmniej dla mnie, mógłby stanąć w szeregu z wizerunkami Davida Bowie, lub Marka Ballina, a nawet oni nie byli do końca akceptowani w Stanach. Poza tym jako zespół byliśmy bardziej europejscy.
JIMMIE: To też dzięki nim coś się z nami ruszyło. Bowie zabrał nas na trasę z Iggy Popem. Chyba dobrze rozumiał o co nam chodzi.
JAK BARDZO RÓŻNIĄ SIĘ WASI FANI NA CAŁYM ŚWIECIE?
DEBBIE HARRY: W dzisiejszych czasach publiczność nie różni się od siebie aż tak bardzo. Przez to, że dzięki Internetowi i MTV świat się nieco zmniejszył i muzyka zaczęła docierać prawie wszędzie.
CHRIS: Pamiętam jak wiele lat temu po raz pierwszy pojechaliśmy do Anglii byliśmy zaskoczeni tamtejszym „fizycznym" podejściem do muzyki. Na naszym pierwszym koncercie ludzie rzucali się z kąta w kąt, miotali się w szaleńczym pogo, co dla nas było kompletnym odjazdem. Byliśmy tym podekscytowani i dodało nam to skrzydeł.
CLEM: Pierwszy koncert jaki zagraliśmy z Towhead i Squeeze spotkał się z dość skandalicznym przyjęciem. Nie wiedzieliśmy czego się spodziewać oprócz tego, że koncert był wyprzedany, a sala wypełniona po brzegi. Ale było ekscytująco. Wiesz, jak wybierasz się do innego kraju po raz pierwszy zawsze istnieje obawa jak zostaniesz przyjęty. Zgadzam się jednak z Debbie, że w dzisiejszych czasach sposób odbierania muzyki przez publiczność zdecydowanie się umiędzynarodowił.
JAK WAM SIĘ GRA NOWE UTWORY NA ŻYWO?
DEBBIE HARRY: Na trasie przygotowującej do naszego międzynarodowego tournee graliśmy już nowe utwory i było to dla nas bardzo odświeżające uczucie. Przecież przez tyle lat graliśmy stare kawałki. Teraz staraliśmy się je trochę „zreformować", żeby znów stały się dla nas interesujące, ale też żeby zabrzmiały nieco bardziej współcześnie. Kiedy zaczęliśmy grać nowe utwory byliśmy bardzo tym podekscytowani. Na trzech ostatnich koncertach zwróciłam uwagę, że publiczność z uwagą przysłuchiwała się naszym nowym kawałkom i już to, że reagowali było dla mnie miłe.
CLEM: Narodziny tej płyty były bardzo długie i myślę, że w tym momencie jest duże zainteresowanie nowa płytą Blondie. Jak już wspomniała Debbie ludzie naprawdę są ciekawi naszej nowej muzyki. I to widać na naszych koncertach. Nasze sety są teraz bardzo spójne, bo mamy rozległy repertuar, ale możliwość wsadzenia tam nowych kawałków daje nam szanse zaostrzenia koncertu, co pozwala też uniknąć monotonii. Odzew fanów był po prostu fantastyczny. A jeśli chodzi o stare numery, to właściwie nie musimy robić nic. Publika sama śpiewa wszystkie teksty i wygrywa solówki na „powietrznych gitarach". Możemy po prostu stać na scenie i pozwolić im śpiewać. I mimo wszystko jest to wspaniałe. Słyszeć to i zdawać sobie sprawę, że te piosenki są już klasyką.
JIMMIE: Tak.
CLEM: I to samo zdarza nam się teraz. To był kiedyś raczej fenomen Zjednoczonego Królestwa, ale teraz w Stanach dzieje się to samo. Czasami jest tak, że nie chce ci się już grać jakiegoś kawałka, ale kiedy czujesz jaki ta piosenka wywiera wpływ na ludzi i jakim uczuciem darzą ją fani, od razu chce ci się znowu ją grać.
CZY NIE MOŻECIE SIĘ JUŻ DOCZEKAĆ NADCHODZĄCEJ MIĘDZYNARODOWEJ TRASY KONCERTOWEJ?
DEBBIE HARRY: bardzo cieszy nas fakt, że będziemy grać w Japonii i Australii
JIMMIE: Uwielbiamy Australię.
DEBBIE HARRY: Nie byliśmy tam jakiś czas. Byliśmy w Australii chyba 3, czy 4 lata temu, a w Japonii nie byliśmy od 1978 roku, co czyni nasz powrót jeszcze bardziej interesującym. Przeglądałam jakieś książki o japońskich dzieciakach, jak się ubierają i zachowują na ulicach. Jak wychodzą z domu naprawdę wystrojeni i wyglądają świetnie.
DEBBIE HARRY: To wspaniałe, że będziemy mogli spotkać się z naszymi przyjaciółmi z Europy, z naszymi rodzinami i fanami, którzy są z nami od lat i zawsze się pojawiają. Będzie super znowu ich wszystkich spotkać.
CHRIS: Będziemy grać w bardzo różnych miejscach. Niektóre z nich na pewno będą dla nas wyzwaniem. Nie wiemy jak to będzie wyglądać. Dla mnie idealne są miejsca, gdzie gra się dla 3 tysięcy osób. Na imprezach dla 10 lub 20 tysięcy trudniej jest do każdego dotrzeć.
CLEM: Myślę, że ekscytujemy się po prostu wyjściem na scenę i popisaniem się przed publiką, bo jest to prawdziwa zabawa.

Dodatkowe informacje: www.blondie.com

<< Poprzednia strona | 1 | 2 | 3 | 4 |
Muzyka polska
CO NOWEGO?
STARE, NOWE I NAJNOWSZE
SHOW MUST GO ON!
NA POWAŻNIE
NAJ...LINKI
Muzyka zagraniczna
CO NOWEGO?
STARE, NOWE I NAJNOWSZE
SHOW MUST GO ON!
NA POWAŻNIE
NAJ...LINKI
Muzyczny deser
MUZYKA Z GŁOŚNIKA...
EKRANIZACJA
LISTY PRZEBOJÓW
CHWILA WYTCHNIENIA
NO TO GRAJ
TROCHĘ SOFTU
NA FALI
UJAWNIJ SIĘ
WYWIADY
SZAŁ CIAŁ
PIGUŁKA
Muzyczny odlot
WYDARZENIA KULTURALNE
MODERN ROCK REV.
Listy przebojów
BILLBOARD SINGLES (18.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

EUROCHART SINGLES (21.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

UKCHART SINGLES (21.02)

1. ED SHEERAN - Shape Of You

Subskrypcja
ZAREJESTRUJ SIE (NOWY FORMULARZ)
Muzyczne szukanie
 
 
 

Tysiące tanich przedmiotów!
Tysiące tanich przedmiotów!

W górę

DNC | REKLAMA | POCZTA | POMOC | ZUIOP

Wszelkie prawa zastrzeżone - DNC WebDesign 2000 - 2024